wtorek, 19 maja 2015

Niebieskie ciasto, czyli jak to jest z przenoszeniem pokarmu

Jednym z dyżurnych tematów do forumowych sporów jest "co pszczoły robią z podanym ciastem". Wbrew pozorom jest to dość poważna sprawa bo gra się toczy o czystość miodu.

Według zwolenników ciasta podawanego w sezonie dla zapewnienia rozwoju rodziny pszczelej w przerwach pożytkowych (np. czekając na pożytek nawłociowy) pszczoły ciasta w plastry nie przenoszą w żadnej postaci. Pobierają je tylko na bieżące potrzeby i od razu konsumują.

Przeciwnicy tej tezy twierdzą, że ciasto jak każdy pokarm jest jednak przez pszczoły składany w plastry i dodawany do komórek pustych i częściowo zapełnionych miodem. Czyli podając ciasto w przerwie pożytkowej albo rozwojowo, ryzykujemy zafałszowaniem miodu.

Kto ma rację?
Nie wiem i dlatego postanowiłem jeden z odkładów podkarmiać ciastem zabarwionym niebieskim barwnikiem spożywczym. Po pewnym czasie jednoznacznie stwierdzimy czy w ramkach będziemy mieć nakrop złocisty czy jednak niebieski.


21 maj - przygotowałem barwione ciasto z "Fondant bee candy" oraz niebieskiego barwnika spożywczego "Sweet dekor". Porcję zawiniętą w worek foliowy podałem na powałkę, do odkładu z czerwiącą matką. W odkładzie jest jedna ramka z węzą na której najłatwiej będzie kontrolować zabarwienie pokarmu złożonego w komórkach.




 29 maj - skontrolowałem pobieranie ciasta przez pszczoły i stan ramki z poddaną tydzień temu węzą. W czasie ostatnich 7 dni pogoda była praktycznie nielotna. Temperatury w okolicach 10-13 stopni, opady deszczu, generalnie brak pożytku w polu. Jak widać na zdjęciach odkład pobrał całe ciasto podane na powałce, pozostawiając jedynie strzępki folii.


Po wyciągnięciu ramki z wcześniej poddaną węzą, okazało się, że jest ładnie odciągnięta i prawie całkowicie zaczerwiona. Jedynie na górze plastra pszczoły umieściły niewielki wianuszek pokarmu w intensywnym ciekawym kolorze.


WNIOSKI - proszę sobie wyciągnąć samemu. Eksperyment trwa i dzisiaj dostaną kolejną ramkę z węzą a jutro porcję zabarwionego ciasta.

 30 maj - ramka węzy włożona do gniazda w dniu wczorajszym odbudowana została w 2/3 (bez ciasta na powałce. Dzisiaj odmierzyłem kolejną porcję 255g ciasta i dałem na powałkę. Pogoda zmieniła się diametralnie, temperatury wzrosły do 20-24 stopni.
Sprawdzimy jak będzie wyglądało pobieranie ciasta, odbudowa węzy i składanie kolorowego zapasu w plastrze w warunkach dopływu pożytku z zewnątrz.


 01 czerwiec - ramka węzy poddana 29 maja całkowicie odbudowana i zaczerwiona. Przez ostatnie dwie doby pszczoły pobrały 100g ciasta, pomimo temperatur ponad 20 stopni i występującym pożytku (akacje w pełnym rozkwicie). W nowo odbudowanym plastrze pojedyncze komórki z kolorowym nakropem.



03 czerwiec -temperatury wysokie, około 25 stopni. Akacja mocno nektaruje i pszczoły zalewają gniazda nakropem. Sprawdziłem jak się zachowuje rodzina testowa w warunkach dopływu nektaru. Jak widać na zdjęciu w dalszym ciągu pobiera ciasto, mimo że nektar przyniesiony z pola zalewa plastry grożąc zahamowaniem matki w czerwieniu, przy braku interwencji pszczelarza.

Jak widać na zamieszczonych zdjęciach, uwodnione ciasto jest składowane w komórkach plastra pośród przyniesionego nakropu. Jednym słowem, teza o niepobieraniu ciasta w trakcie obfitego pożytku zaczyna się coraz bardziej chwiać w posadach. Dodałem kolejną ramkę węzy

07 czerwiec -zabarwione ciasto całkowicie zjedzone (mimo dużego pożytku) niebieski pokarm nad czerwiem odkrytym i jajkami na wszystkich trzech ramach włożonych do gniazda jako węza w trakcie podawania zabarwionego ciasta.

Dałem do gniazd kolejną ramkę z węzą, bez podawania ciasta, żeby sprawdzić czy zostanie ona zabarwiona niezasklepionym pokarmem, złożonym na sąsiednich ramkach.

11 czerwiec -skontrolowałem węze podaną do gniazdo bez zabarwionego ciasta na powałce. Węza została wstawiona między 2 odbudowane i zaczerwione ramki z niebieskim pokarmem w wianuszkach nad czerwiem. Jak widać na zdjęciu pszczoły przenosiły niewielkie ilości niebieskiego pokarmu z sąsiednich ramek i składały w pojedynczych komórkach plastra.


26 czerwiec - skontrolowałem gniazdo i poddaną 18 czerwca nadstawkę. 100% niebieskiego pokarmu zostało przeniesione do nadstawki a ramki w rodni zaczerwione od beleczki do beleczki.

Podsumowanie dotychczasowych testów:
- sprawdziłem że pszczoły pobierają i składują ciasto w okresie bezpożytkowym
- sprawdziłem że pszczoły pobierają i składują ciasto w okresie obfitego pożytku
- sprawdziłem że pszczoły przenoszą pokarm między sąsiadującymi plastrami w tym samym korpusie




15 lipiec -
Rodzina rozwinęła się bardzo ładnie. W tej chwili jest na 1 pełnym korpusie i dwóch półnadstawkach pełnych zasklepionego pokarmu ( jeden półkorpus - ciasto plus miód, drugi - miód)

W związku z tym, że pojawiły się opinie że nie można przekładać wyników z odkładów (mimo że miały po 8-9 obsiadanych na czarno ramek) na rodziny produkcyjne, postanowiłem przeprowadzić jeszcze jeden test w tym roku.
Mam zamiar odebrać im nadstawki, czyli zrobić "miodobranie", dać półkorpus suszu i podawać barwione ciasto w ramach stymulacji matki do czerwienia. Dodatkowo będę monitorował pobieranie ciasta ważąc podaną porcję co 24 godziny.
Rodzina będzie miała około 5 kg zasklepionego żelaznego zapasu

Chcę uzyskać informację czy rodzina produkcyjna, czekając na nawłoć, złoży podawany pokarm w ramkach i jakie będzie dobowe pobieranie tego pokarmu.

cdn...