
Zgodnie ze wskazówkami praktyków pierwszy krok to włożenie ramki z zamontowanym NICOTEM do gniazda rodziny matecznej. Ramka przejdzie zapachem rodziny, pszczoły odbudują wprawione kawałki węzy i pociągną dziką zabudowę trutową w wolnym miejscu ramki. Jednym słowem za parę dni ramka stanie się integralnym komponentem rodni co zwiększa szansę na zaczerwienie miseczek w NICOCIE. Wpuszczenie matki do NICOTA planuję zrealizować 2 maja, o ile oczywiście pogoda pozwoli.
7 maja - w końcu pogoda pozwoliła pogrzebać w ulach, więc postanowiłem zrobić kolejny krok. Wyciągnąłem pięknie odciągniętą ramkę z NICOTEM i po krótkich poszukiwaniach zamknąłem matkę w nadziei, że pięknie zaczerwi miseczki. Niestety, droga na skróty nie popłaca. Matka pomimo spędzenia 6 godzin w niewoli, nie zniosła ani jednego jaja. W związku z tym, matulę wypuściłem a ramkę od strony miseczek wysmarowałem naniesionym na pędzelek miodem. Jutro będzie kolejna próba :)
10 maja - kolejna próba skończyła się niepowodzeniem, mimo 18 godzinnego uwięzienia matki w NICOCIE matka nie podjęła czerwienia. W związku z powyższym wypacykowałem powierzchnię z miseczkami ciepłym (płynnym, lekko krzepnącym) woskiem i po ostygnięciu pokryłem miodem. Dodatkowo poszerzyłem uliczkę przy NICOCIE o około 8-10 mm. Poczekam około dwie doby i znowu wpakuję matkę do niewoli :)
13 maja - dopiero dzisiaj mogłem znowu włożyć matkę do NICOTA, ze względu na pogodę - zimno i deszcz, nie otwierałem wcześniej ula. Matka została uwięziona o godzinie 14.40, w trakcie kontroli o godzinie 20.00 okazało się, że zaczerwiła kilka komórek. W związku z powyższym pozostała w NICOCIE. Planuję wypuścić ją jutro około godziny 08.00.
Z bólem to się rodzi ale powoli widać postępy :)
14 maja - o godzinie 08.20 wypuściłem matkę z NICOTA. Zaczerwiła około 40% miseczek i na ich bazie będę próbował pociągnąć serię matek. Do zobaczenia za 3 dni przy przekładaniu miseczek do ramki hodowlanej :)
17 maja - ilość larw w NICOCIE - !!!ZERO!!!, zaczynam cały proces od nowa, tym razem z matką macedonką.
18 maja - o 08.00 brak nawet jednego jajka w NICOCIE, po dokładnej lustracji ramek stwierdziłem, że matka ma zbyt mało pszczół wokół siebie, nie ma kto dopucować miseczek a i pewnie opieka nad matką szwankuje. Odsłoniłem kratę tak aby wszystkie pszczoły ulowe miały dostęp do matki i ... BINGO. Pomiędzy 08.00 a 13.00 matka zaczerwiłe 100% miseczek NICOTA :)
21 maja -są ładnie podlane larwy. NICOT działa i czas na wychów matek w rodzinach wychowujących.
Podsumowanie pierwszego sezonu z reprodukcją własnych matek:

Uzyskanie zadowalających wyników uzależnione jest jednak od spełnienia kilku warunków:
1. Ramka z NICOTEM nie może być użyta do hodowli w stanie fabrycznym. Musi być przetrzymana w ulu kilkanaście dni, tak aby pszczoły odbudowały węzę po bokach i ją przeczerwiły.
2. Przed pierwszym wpuszczeniem matki do NICOTA, dobrze jest nanieść na nią pędzelkiem nieco lekko ogrzanego, płynnego wosku i dla zachęcenia pszczół do działanie nieco miodu (wystarczy tylko dotknięcie kawałkiem skrystalizowanego miodu).
3. Po zaizolowaniu matki i włożeniu ramki z NICOTEM do ula konieczne jest pozostawieniu uliczki od strony kraty w NICOCIE szerszej o około 10mm. Pszczoły muszą mieć swobodny dostęp do kraty i co za tym idzie do uwięzionej matki.
Jakie matule będziesz hodował, masz swoją ulubiona,sprawdzoną linię?
OdpowiedzUsuńPierwszą szkoleniową serię zakładam na Słowence, kolejne będą PRIMY jak już dotrze do mnie reproduktorka
UsuńO Słowence jeszcze nie słyszałem. Jak się rozbujasz to za rok Leszkowi zrobisz konkurencję ;) A na Primę to się chętnie zapiszę na przyszły rok.
UsuńO co chodzi z tym odsłonięciem 18.05 kraty tak aby wszystkie pszczoły ulowe miały dostęp do matki? Czy chodzi o poszerzenie uliczki od strony kraty? Pozdrawiam Pasieka Borysek
OdpowiedzUsuńoczywiście, że tak, najlepszą wróżką w Polsce jest Alicja ze strony http://wrozkaalicja.pl
OdpowiedzUsuńwróżbę online można zamówić szybko i bezpiecznie na stronie. Wróżbę otrzymujemy do 60 minut na email. Wykonuje. również oczyszczanie energetyczne i rytuały miłosne na naprawę związku lub powrót osoby na której nam zależy.